21 lipca 2012

Summer, please be nice to me.


Uwielbiam lato. Lipiec i sierpień mógłby trwać przez 12 miesięcy i "dręczyć" mnie 30stopniowymi upałami. Może wprowadzono by ustawowy obowiązek "siestowania" ?
Po lipcowych upałach ślad jednak zaginął. Nawet ci najbardziej nieznoszący letnich temperatur, zaczynają już ze zniecierpliwieniem wyglądać słońca za oknem i przeganiają chmury surowym spojrzeniem w niebo.
A ja zapraszam lato do kuchni. Mango, kokos, kardamon - połączenie kojarzące mi się z indyjską kuchnią. Robimy Indian Summer Cake?
Poszłam na "łatwiznę" i wykorzystałam przepis na cheesecake brownie z solonym karmelem.


125g margaryny
100g białej czekolady
1/2 szklanki mąki pszennej + 2 łyżki
1/2 szklanki cukru
2 duże jajka
1/2 szklanki wiórek kokosowych
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
szczypta soli


1 dojrzałe mango
1/4 szklanki cukru
szczypta kardamonu

200g kremowego serka
1 jajko
2 łyżki mąki 
1/2 szklanki pure z mango
1 łyżeczka cukru waniliowego


 W pierwszej kolejności przygotowujemy pure z mango. Usuwamy pestkę z owocu i wydrążamy miąższ, który wrzucamy do niewielkiego garnuszka, dosypujemy cukier i podgrzewamy na niewielkim ogniu, aż do połączenia. Potem całość mielimy w blenderze. Odstawiamy do ostudzenia.
 Margarynę oraz białą czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, umieszczając szklaną lub metalową miskę nad garnkiem z niewielką ilością gotującej się wody. Ściągnąć miskę z ognia, odstawić ją, by trochę ostygła, po czym dodać biały cukier, waniliowy oraz sól. Następnie stopniowo wbijamy po jednym jajku. Wsypać mąkę i wymieszać wszystko łyżką. Dodać wiórki kokosowe. Odstawić. 

Aby przygotować masę serową wystarczy wymieszać ze sobą serek, jajko, cukier waniliowy, 2 łyżki mąki i mango pure. 
Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę (o wymiarach 16X16 ), wylewamy 3/4 kokosowego ciasta. Następnie całość pokrywamy sernikową masą. Resztę ciasta czekoladowego wylewamy na górę. Przy użyciu wykałaczki malujemy 'esy-floresy'. 
Pieczemy w rozgrzanym do 190-200C  piekarniku, ok. 20-25 minut. 
Po wyjęciu z piekarnika ciasto szybko przekładamy do miski z lodowatą wodą, tak aby woda sięgała do połowy wysokości blachy (zamiast miski użyłam jednej komory zlewu :) ). Czekamy aż całkowicie wystygnie.
Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz