27 czerwca 2016

Szkocki tablet z solą morską.

Trochę się z mym nowym Mężem różnimy w podejściu do wakacji. A raczej do formy odpoczynku.
On chce się wygrzewać, opalać, sączyć coś, co sprawia, że robi się jeszcze cieplej itd..
Ja uwielbiam, gdy jest ciepło, żeby nie było wątpliwości! Ale odpoczywać mogę też w mieście z ciekawą architekturą, kawiarniami, brukowanymi ulicami.. Albo możecie mnie zesłać na pustkowie.. na północ Szkocji konkretniej. Wiem, że tam czasem zimno i mokro, ale mamoooo! Jakie widoki!
Bardzo polecam zobaczyć zdjęcia duetu polsko-szkockiego z Kitchener Photography. Ich zdjęcia nie tylko są pełne pięknych pejzaży, ale i emocji <3

W tym roku On wygrał "bitwę", za rok zobaczymy. A tymczasem osładzam sobie przegraną szkockim deserem. W smaku przypomina krówkę, ale na szczęście nie klei się do zębów. Choć to, gdy byłam dzieckiem, lubiłam w krówkach najbardziej!
Jest twardy, słodki, o mlecznym posmaku. Nie da się go zjeść dużo i najlepiej smakuje w towarzystwie kawy.


Tablet z solą morską.

100g masła
200ml mleka
1kg białego cukru
150g skondensowanego mleka 
sól morska do dekoracji 


Prostokątną formę o wymiarach 30cm x 25cm wysmarowujemy masłej i odstawiamy. 
Mleko wlewamy do rondelka i dodajemy masło. Podgrzewamy na średnim ogniu, aż masło się roztopi, po czym dodajemy cukier. 
Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez 10 minut, aż cukier się rozpuści, pamiętając o regularnym mieszaniu. Najlepiej przygotować sobie dość spory rondelek, bo masa lubi "bombelkować" i straszyć, że zwieje nam za chwilę na kuchenkę ;-)
Wlewamy skondensowane mleko i gotujemy przez kolejnych 20 minut, aż masa uzyska złoty kolor. Pamiętamy o mieszaniu!
Ściągamy z rondelek z ognia i miksujemy masę ręcznym mikserem, aż ta zacznie gęstnieć, ale wciąż będzie na tyle lejąca, by swobodnie przelać ja na blachę. 
Kiedy już wlejemy całość na blachę posypujemy tablet solą morską i czekamy aż całkowicie ostygnie. Potem możemy całość połamać na kawałki. Jeśli chcemy, by miały one bardziej regularny kształt musimy po przelaniu masy na blachę lekko ją ponakrawać nożem. 
Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz