Nie muszę pisać, gdzie znaleźć możecie owe miejsce :-)
W Krakowie roi się od mniejszych lub większych kawiarni , tańszych i droższych restauracji. Jest z czego wybierać i gdzie wydawać pieniądze.
Do "Pod Wawelem" pewnie sama bym się nie udała. Myślałam, że po spojrzeniu na ceny w menu zatrzyma mi się oddech i skończy się na zamówieniu soku jabłkowego :-)
Nic bardziej mylnego! Ceny są bardzo przystępne, porcje ogromne, więc radzę nie jeść śniadania, nie pić, nie żuć gumy przed wyjściem. Co prawda, nie radzę się także spodziewać jedzenia jak w restauracji Noma. Myślę, że założeniem właściciela jest raczej sprzedawanie piwa w ciężkim kuflu, napełnienie brzucha i zapewnienie klimatycznego miejsca do gwarnych rozmów.
Dla mnie jedynym "ale" był mały wybór dań bezmięsnych i drobiowy( co mnie nie zdziwiło ), na szczęście znalazłam grillowanego kurczaka..
Placki ziemniaczane z sosem po zbójnicku.
Mój grillowany kurczak z wędzonym serem i ziemniaczkami. Trochę suchy i niekoniecznie grillowany, ale smaczny. Porcja za 20zł !
Wetknęłam też nos do kuchni. Musiałam ! :-)
Polecam na wielki głód i równie wielkie pragnienie ,jeśli zawartość portfela nie jest równie wielka. :-)
4/5
Kraków
ul. Św. Gertrudy 26-29
pierwsza! :D - monitoruje Cie z pracy.. i tak mi zrobiłaś smaka na jedzenie i na.. Karków, że muszę coś z tym zrobić.. chyba zacznę od tego, ze pójdę coś zjeść ;)
OdpowiedzUsuńco to by była za praca bez internetu! choć monitoring brzmi groźnie :D
OdpowiedzUsuńHaha, byliśmy tam kiedyś i przeżyłam chwile grozy bo pijani Thom i Lee obrzucali się podkładkami i ogólnie robili bydło ;)
OdpowiedzUsuńwidziałaś te litrowe kufle? nie wiem, czy byłabym je w stanie podnieść !:)
OdpowiedzUsuńkurcze, kiedys Krakow w miare znalam a teraz...ech, wybralabym sie!
OdpowiedzUsuńpo krakowie wciąż czuję niedosyt. w zasadzie nigdy nie miałam okazji się nim nacieszyć ciut dłużej :)
OdpowiedzUsuńZaproszę Cię kiedyś na łakomczuchowy trip do krk. Jutro?
OdpowiedzUsuńwielka szkoda, że wyjechałam na kawowy trip do warszawy. ale co się odwlecze, to nie uciecze! a jestem za! :)
OdpowiedzUsuń